LUTY - ROD im.Żwirki i Wigury w Białystoku

Zimą zdarzają się okresy odwilży. Im dłużej utrzymuje się ocieplenie,  tym gorzej dla okrytych roślin. Pod okrywą temperatura rośnie,  pobudzając rośliny do wzrostu. Nadejście ponownych mrozów grozi ich  przemarznięciem (nawet gatunków odpornych na mróz). Warto więc w czasie  odwilży czasowo odkrywać rośliny.

Nie należy udeptywać śniegu na trawnikach. Najlepiej nie chodzić po  tych samych śladach i nie wydeptywać ścieżek. Ubity śnieg tworzy lodową  skorupę, pod którą brak jest powietrza. Dodatkowo wiosną warstwa taka  dłużej topnieje. Wszystko to może skutkować obumieraniem trawy pod taką  pokrywą.

Śnieg ze ścieżek posypywanych solą nie powinien znaleźć się na  rabatach i trawniku. Sól niekorzystnie wpływa na wzrost i rozwój roślin.  Na działce najlepiej nie stosować soli. Można zastąpić ją  gruboziarnistym piaskiem lub bezpiecznymi dla roślin preparatami  odladzającymi (dostępne na www.dzialkowiecsklep.pl).

Tradycją jest już jesienne wapnowanie gleby. Niestety często zabieg  wykonywany jest bez wcześniejszej analizy gleby. Co zrobić gdy okaże  się, że „przesadziliśmy” z wapnowaniem i gleba jest zbyt zasadowa (ma za  wysokie pH)? Sposobów jest kilka – zależnie od różnicy pomiędzy  wyjściowym, a oczekiwanym odczynem gleby. Przy małych różnicach  wystarczy użycie kwaśnego torfu, trocin lub kory sosnowej. Przy dużych –  niezbędne są nawozy zakwaszające lub siarka. Więcej na ten temat można  przeczytać w lutowym wydaniu „działkowca”.

To niełatwy temat, zwłaszcza dla początkujących działkowców.  Inspiracją do zmian może być „Album projektów zagospodarowania działek w  ROD”. Jest on dostępny we wszystkich bibliotekach ogrodowych. Zawiera  kilkadziesiąt projektów działek, uwzględniających przepisy Regulaminu  ROD, różne potrzeby użytkowników, różne lokalizacje oraz style.

Warta polecenia jest też książka „Vademecum działkowca”, która poza  wiedzą dotyczącą uprawy i pielęgnacji wszystkich grup roślin uprawnych,  prezentuje także m. in. gotowe projekty warzywników, rabat i kwater  sadowniczych. Książkę można zamówić tel. 22 101 34 34 lub przez www.dzialkowiecsklep.pl

Zapraszamy do nowej rubryki w „działkowcu”. Prezentowane są tam Wasze  sprawdzone recepty na dorodne plony, pozbycie się szkodników czy  przepisy kulinarne na smakowite potrawy z warzyw i owoców. Podzielcie  się swym bogatym doświadczeniem. Najciekawsze „recepty” będą publikowane  w „działkowcu”. Mile widziane są zdjęcia. Zgłoszenia prosimy przesyłać  na adres: redakcja@dzialkowiec.com.pl lub Redakcja „działkowca” ul. Bobrowiecka 1 00-728 Warszawa. Zapraszamy!

Kiełki warzywne można tanio wyprodukować samemu. Są one źródłem  substancji odżywczych, w tym związków prozdrowotnych. Mogą być  składnikiem prawie każdej potrawy. Warto je jeść, zwłaszcza na  przedwiośniu bo są tanim i zdrowym uzupełnieniem diety. Godne  przypomnienia są również surówki – skarbnica witamin, związków  bioaktywnych i przeciwutleniaczy. Zainteresowanym tematem polecamy  lutowe wydanie „działkowca”.

Ubiegłoroczna susza sprawiła, że wielu działkowców zamarzyło o  założeniu automatycznego nawadniania. Jak zaplanować taką instalację? Od  czego zacząć i ile nas to będzie kosztowało? Na łamach „działkowca, już  od lutowego wydania, prezentowane są gotowe rozwiązania.

Czasem jeden opad śniegu może spowodować duże straty wśród drzew i  krzewów, zwłaszcza zimozielonych. Mokry, ciężki śnieg wyłamuje gałęzie i  konary, czasem przewraca całe drzewa. Dlatego – jeśli to możliwe – już w  czasie opadów śniegu warto go strząsać z zagrożonych roślin. Formy  kolumnowe iglaków można wcześniej zabezpieczyć związując je delikatnie  sznurkiem przez co unikniemy odchylania gałęzi pod wpływem ciężaru  śniegu.

W czasie odwilży trzeba je obficie podlać. Częstą przyczyną ich złego przezimowania jest susza fizjologiczna, a nie mróz.

Pod koniec miesiąca, przy sprzyjającej pogodzie, możemy podziwiać  pierwsze kwiaty – zwiastuny wiosny. Są to przebiśniegi, ciemierniki,  śnieżyce, śnieżniki, wawrzynki, leszczyny i inne. Pośród „martwego”  jeszcze krajobrazu cieszą oczy, wróżąc szybkie nadejście upragnionej  wiosny. Jak różnorodna i atrakcyjna to grupa roślin można przekonać się  czytając lutowe wydanie „działkowca”.

Co roku dosadzamy nowe rośliny. Na wielu działkach prym wiodą iglaki.  Pośród tej bogatej grupy nie wszystkie gatunki i odmiany nadają się do  uprawy na działce. Głównie z powodu siły wzrostu i osiąganych rozmiarów.  Zanim więc sprowadzimy na działkę nowego lokatora warto poświęcić nieco  czasu na zdobycie o nim informacji. Planując nowe nasadzenia warto  zwrócić uwagę na słabo rosnące odmiany modrzewi i cisów, zaprezentowane w  „działkowcu” 2/2013. Dlaczego warto je posadzić? – Ponieważ są  mrozoodporne, wiele z nich ma oryginalne kształty koron, bardzo dobrze  znoszą cięcie i doskonale nadają się do uprawy na działce. W sprzedaży  jest wiele atrakcyjnych odmian – np. Diana – modrzew o fantazyjnie  powyginanych pędach; Summergold – cis o słonecznie żółtych igłach. Na  które odmiany warto zwrócić szczególną uwagę? – Zapraszamy do lektury  „działkowca”.

Wysiewamy nasiona petunii, begonii stale kwitnących, celozji do  zamykanych skrzynek wysiewnych. Po 3–4 tygodniach siewki pikujemy do  małych doniczek i dalej uprawiamy w ciepłym i widnym pomieszczeniu.

Sprawdzamy i ewentualnie poprawiamy zimowe zabezpieczenia przed  zającami i mrozem. Uszkodzenia należy niezwłocznie zasmarować, a rośliny  dodatkowo zabezpieczyć.

● Bielenie do poprawki

W razie konieczności ponawiamy bielenie pni i nasad konarów drzew  owocowych mlekiem wapiennym (wapno z dodatkiem farby emulsyjnej).  Bielenie zabezpiecza rośliny przed ranami zgorzelinowymi, do których  często dochodzi w lutym).

Pod koniec miesiąca można prześwietlać (rozluźniać) korony w pełni  wyrośniętych i owocujących jabłoni, grusz i śliw. Wiśnie i czereśnie  korzystniej jest ciąć po zbiorze owoców. Generalnie wycinamy gałęzie  krzyżujące się ze sobą, położone zbyt blisko, rosnące do środka korony.  Należy pamiętać, że sposób cięcia zależy od gatunku rośliny i formy  korony. Ciekawym rozwiązaniem jest cięcie odnawiające, po którym w  koronie drzewa nie ma gałęzi starszych niż 3-letnie. Dzięki temu nawet  kilkudziesięcioletnie drzewa nie osiągają dużych rozmiarów przy  jednoczesnej dużej produktywności. Zainteresowanym tematem polecamy  artykuł w lutowym „działkowcu”. Więcej informacji – w książce „Sztuka  cięcia drzew i krzewów owocowych”

• · W tym roku posadźmy borówkę

Już teraz warto pomyśleć o wzbogaceniu działkowego sadu o krzewy  borówki wysokiej. Można z nich zebrać nawet kilkadziesiąt kilogramów  owoców. Wszyscy lubimy je zjadać prosto z krzaka, a przecież doskonale  nadają się też do przetwarzania i mrożenia. Pośród kilkudziesięciu  odmian będących w sprzedaży nie wszystkie warto polecać do nasadzeń na  działce, np. ze względu na niedostateczną mrozoodporność lub drobnienie  owoców. Co warto wybrać – zapraszamy do lektury lutowego wydania  „działkowca”.

Dla uprawiających warzywa to ostateczny czas na przygotowanie do  sezonu. Trzeba ustalić co, gdzie i na jakiej powierzchni będziemy  uprawiać. Należy przy tym pamiętać o płodozmianie – bezwzględnym warunku  udanych plonów. Przeglądamy nasiona, potrzebne nawozy i podłoża.  Szacujemy ile będziemy potrzebować nasion i rozsad. Dla przypomnienia  lub usystematyzowania wiedzy polecamy artykuł „Przygotowania do sezonu” w  lutowym „działkowcu”.

W połowie miesiąca w skrzynki wysiewne siejemy sałatę, pory, cebulę,  później – do doniczek – kapustę głowiastą i kalarepę. Sałata wymaga  pikowania w fazie rozwiniętych liścieni.

Jeżeli temperatura w ciągu dnia przekroczy +6°C dokładnie opryskujemy  drzewa brzoskwini przeciw kędzierzawości liści stosując Syllit lub  Carpene.

Przeglądamy korony drzew i usuwamy zmumifikowane owoce oraz pędy z  objawami zrakowaceń. Ograniczymy w ten sposób źródła rozprzestrzeniania  się wiosną zarodników chorób grzybowych. Porażone owoce trzeba usunąć z  działki lub głęboko zakopać.